niedziela, 15 grudnia 2019
wyścig do kasy
Mimo niskiego poziomu odsetek obywatele Niemiec są w sumie tak zamożni jak nigdy dotąd. Ich zasoby finansowe w formie gotówki, papierów wartościowych, obligacji bankowych i sum ulokowanych na kontach różnych instytucji ubezpieczeniowych opiewały w drugim kwartale tego roku na sumę 6 bilionów 237 miliardów euro, o czym poinformował 11 października br. Niemiecki Bank Federalny z siedzibą we Frankfurcie nad Menem. Oznacza to wzrost o 95 miliardów euro, albo o 1,5 procent w porównaniu z sytuacją w pierwszym kwartale. Po uwzględnieniu ciążącego na nich zadłużenia, wzrost zasobów finansowych Niemców wyniósł w drugim kwartale bieżącego roku o 70 miliardów euro i osiągnął sumę 4 bilionów 401 miliardów euro.rozwiązanie jest bardzo proste ale i tragicznie niedorzeczne prywatyzacja wydrenowała polską gospodarkę defakto staliśmy sie sponsorami UNI i aby UNIA pokryła Nasze straty związane z otwarciem się Naszego rynku na kapitał Zachodni dzisiaj musielibyśmy otrzymywać ponad 2 krotnie większe fundusze UNIJNE aby zrównoważyć NASZE straty wyprowadzanie zysków po prywatyzacji 7403 zakładów i ich zlikwidowaniu POLSKA nie ma szans na odbicje sie od dna zafundowanego przez Balcerowicza Bieleckiego Lewandowskiego i paru innych Ja myślę, że ta droga na wydajność to będzie trudna, długa i wątpliwa. Lepiej by budować markę kraju, jakąś niszę stworzyć. Nawet ta polska z krowami łaciatymi, łąkami, lasami nie byłaby taka zła gdyby to dobrze reklamować. Włochy mają np. Mediolan, Wenecję, Florencję. Mają wina, sery, ubrania. Nie potrzebują produkować badziewiastych iphonów. Mogą olać cały ten wyścig technologiczny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz